Zgłoszenie do artykułu: Kusy Jan

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Tytuł:

Kusy Jan

Klasyfikacja:

pieśń ludowa

Informacje

Utwór pochodzi z ziemi dobrzyńskiej. Pieśń nie jest rodzima, ani ludowa, ale często się ją wykonuje. Spotykamy ją w szopce, przy przemowach weselnych, w ustach studentów – wszystko to wskazuje na jej pół-literackie pochodzenie. W Wirydarzu poetyckim z r. 1675, zawierającym wiersze drużyny poetyckiej, spotykamy impossibilia:

Stodoła się rozigrała, sarnę ułowiła,

Co stępa obaczywszy, oknem wyskoczyła.

Kożuch poszedł do łasa i ułowił śledzia,

Pomiotło zaś pływając, zabiło niedźwiedzia.

Zanotowane przysłowie w zbiorach Knapskiego (1632) i Dąmbrowskiego (1746): „Motyka się rozigrała” – człowieku powolnym, zabierającym się do śpiesznej roboty. Powiedzenie to najwidoczniej nawiązuje do przytoczonej pieśni.

Pochodzenie utworu jest najprawdopodobniej niemieckie i ma źródło w licznych opowiadaniach o „bajecznym kraju niemożliwości” (Sehlaraffenland). W tamtejszych pieśniach występuje też wątek, w którym dwoje osób w dialogu wymyśla coraz to bardziej niemożliwe rzeczy. Motyw ten jest również znany w Polsce[1].

Bibliografia