Serce w plecaku

Zgłoszenie do artykułu: Serce w plecaku

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Tytuł:

Serce w plecaku

Z piersi młodej się wyrwało

Serce w tornistrze

Autor słów:

Zieliński, Michał

Autor muzyki:

Zieliński, Michał

Data powstania:

1933
Brak zgodności co do daty powstania utworu, jedna z publikacji podaje rok 1933 inna 1934.

Informacje

Najpierw był wiersz pod tym samym tytułem. Autor, Michał Zieliński, napisał go na konkurs ogłoszony przez gazetę „Żołnierz Polski”. Odbywał wówczas służbę wojskową w Truskawcu, grając w orkiestrze tamtejszej jednostki. Jego wiersz został najpierw wydrukowany w prasie, a następnie wszedł do wydanego w 1938 r. zeszytu Wierszy żołnierskich. Od tego momentu rozpoczyna się dopiero stopniowe narastanie popularności Serca w plecaku, które śpiewano na melodię skomponowaną również przez Michała Zielińskiego. Ale tekst piosenki różnił się już znacznie od wiersza. Dorobiony został także refren. Pełną sławę zdobyło Serce w plecaku w latach 1939–1945. Śpiewano ją w kraju i za granicą, w wojsku i w oddziałach partyzanckich, a nawet w więzieniach i w obozach koncentracyjnych. Rozpowszechniła się również w niektórych obozach jeńców wojennych, dokąd przynieśli ją pod koniec 1944 r. powstańcy warszawscy. Była wielokrotnie drukowana w czasie wojny, m. in. w zbiorku Pieśni zbrojne, który wydano w Warszawie w kwietniu 1943 r. staraniem KOPR, w wersji – niestety – nieco zniekształconej w stosunku do oryginału, a także w zbiorku Pieśni oddziałów partyzanckich Zamojszczyzny, gdzie dano jej tytuł Z piersi młodej się wyrwało. Po wyzwoleniu Serce w tornistrze trafiło na łamy zbiorku J. Nowickiej Pieśni walki i chwały, a następnie już jako Serce w plecaku drukowano piosenkę w różnych wersjach, m. in. w Małym śpiewniku żołnierza polskiego, Pieśniarzu polskim, śpiewnikach To idzie młodośćŻołnierska rzecz, zbiorku bardzo popularnych piosenek okupacyjnych Serce w plecaku i ostatnio w antologii Poeci żołnierzom 1410–1945, gdzie zamieszczono tekst autoryzowany przez Michała Zielińskiego[1].

Tradycja utrwaliła początkowe słowa nieco inaczej niż w oryginale: „Z młodej piersi się wyrwało[10]...”

Na placówce pod Tobrukiem i Mersa-Malruh żołnierze Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich bardzo sobie upodobali pogodną piosenkę wojskową Michała Zielińskiego Serce w plecaku. Nie wiadomo zupełnie jak do nich trafiła ta miła piosenka 3. pułku piechoty z Jarosławia, napisana jeszcze w roku 1933 w rytmie początkowo modnego fokstrota i egzotycznie zatytułowana w pierwopisie Addis Abeba. Po wielu awanturach i zabawnych perypetiach kompozytor i autor piosenki zmuszony został przez przełożonych do przerobienia tego utworu na Serce w plecaku. Ale los zarządził, że zrodzona pod afrykańskim tytułem piosenka trafiła jednak do Afryki, nie do Addis Abeby wprawdzie, lecz na libijską pustynie.

Michał Zieliński melodię Serca w plecaku napisał w latach 1933–1934 w Truskawcu, dla potrzeb jakiejś doraźnie zorganizowanej rewii wojskowej, ale po krótkim okresie popularności została zapomniana. Dopiero we wrześniu 1939 r., ku zdumieniu jej twórcy, znalazła się na ustach wszystkich żołnierzy. W rezultacie ogromnej popularności piosenki znalazło się kilku pretendentów do jej autorstwa. Po wojnie sprawa otarła się aż o sąd Stowarzyszenia ZAIKS. Michał Zieliński obronił jedna ponad wszelką wątpliwość swoje prawa do Serca w plecaku, chociaż tego sporu o piosenkę nie mógł przeboleć do końca życia[13].

W 1984 r. w „Życiu Literackim” ukazał się artykuł Zbigniewa Zahorskiego pt. Wojenne zakończenie „Serca”. Autor tej publikacji, ciężko ranny podczas Powstania Warszawskiego, po kapitulacji (2.10.1944) został wywieziony do międzynarodowego obozu jeńców wojennych w Altengrabow (koło Magdeburga) Stalag Xl-A. Kommando-Lazarett. Razem z nim w szpitalu obozowym, który się mieścił w baraku, na jednej sali przebywało ponad sześćdziesięciu rannych i chorych powstańców. „Warunki obozowe były ciężkie. Pogłębiały je wspomnienia przegranych walk, strata bliskich i kolegów, obozowe głodne wyżywienie. Dla podtrzymania ducha... własnymi siłami urządzano w szpitalnej sali improwizowane wieczory artystyczne. Opowiadano więc różne kawały, skecze, recytowano wiersze, śpiewano”. Do programu przyłączył się K. I. Gałczyński (1905–1953), który w niewoli przebywał już około pięć lat, a w Stalagu XI-A pełnił rolę tłumacza i sanitariusza. „Piosenki w pewnym stopniu łagodziły ból i niedolę. Śpiewali je nawet niektórzy przykuci do łoża”.

Aż raz... w pewien grudniowy zmierzch (1944) zauważono, że piosenka Serce w plecaku nie ma zakończenia.

Zimowy wieczór był taki długi... więc, żeby pokonać chandrę, dośpiewali do Serca... ciąg dalszy:

A gdy żołnierz wrócił z wojny –

Zadrwił z niego los-szyderca

I zakochał się w przystojnej,

Co nie miała dla ań serca.

Żołnierz miał już plan gotowy,

Więc, gdy mu się opierała,

Wyjął serce zapasowe,

Ledwie włożył – już kochała.

Tę piosenkę, tę jedyną...

Zanotuj też – dopowiada Andrzej Żubr (pseud. „Jędruś”) - że dopiero w niewoli prześpiewaliśmy prawie wszystkie pieśni i piosenki Powstania Warszawskiego. Bo przecież podczas walk było to niemożliwe. Rozumiesz? W obozowym szpitalu słychać było dźwięki zupełnie nowego utworu „Wezmę sobie pajdę chleba – posmaruję dżem, nic mi więcej nie potrzeba bo ja wiem, że ja jem: ...i wracam do sił fizycznych oraz równowagi ducha, a dżem był pomarańczowy, amerykański”[12].

Bibliografia

1. 

Szewera Tadeusz, Straszyński Olgierd, Niech wiatr ją poniesie: antologia pieśni z lat 1939–1945, wyd. 2 poszerzone, Łódź, Wydawnictwo Łódzkie, 1975, s. 86, 87, 138, 139.

2. 

Bednarowicz Jędrzej, Werner Stanisław, Żołnierska rzecz: zbiór pieśni wojskowych, Warszawa, Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1965, s. 87–89.

3. 

Waśniewski Zbigniew, Kaszycki Jerzy, To idzie młodość: śpiewnik jednogłosowy, Kraków, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1962, s. 28, 29.

4. 

Woźny Michał, Jeszcze jeden mazur dzisiaj: pieśń w łatwym układzie na fortepian, Kraków, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1987, s. 96, 97.

5. 

Adrjański Zbigniew, Śpiewnik „Iskier”: pieśni i piosenki na różne okazje, wyd. 2, Warszawa, Wydawnictwo „Iskry”, 1976, s. 59, 60.

6. 

Wacholc Maria, Śpiewnik polski, Warszawa, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, 1991, s. 140–142.

7. 

Brojacz, Władysław, Krzemień, Krzysztof, Królikowski, Jacek, Karczma piwna, czyli huczne spotkanie Gwarków i Fuksów Instytutu Górnictwa Naftowego i Gazownictwa – Kraków, Kraków, Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej przy Instytucie Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, 1980, nr 24.

8. 

Wójcicki Antoni, Cieślak Antoni, Polskie pieśni i piosenki: śpiewnik polski, Warszawa, Wydawnictwo Polonia, 1989, s. 88, 89, 208.

9. 

Pilecka Ligia, Tam na błoniu błyszczy kwiecie: śpiewnik historyczny, wyd. Wyd 1 2 rzut, Kraków, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1985, s. 158, 159.

10. 

Łochowski Leon, Korniewski Wiesław, ...pieśń ujdzie cało...: śpiewnik.. T. 1, Warszawa, Oddział Kultury Departamentu Wychowania Wojska Polskiego, 1992, s. 227–229.

11. 

Heering Krzysztof, Śpiewnik harcerski, Warszawa, Młodzieżowa Agencja Wydawnicza, 1988, s. 113–115.

12. 

Bogusz Stanisława, Mocarni Polski miłowaniem: antologia pieśni i wierszy Polski Walczącej 1939–1945, Warszawa, Dom Wojska Polskiego, 2006, s. 28–30.

13. 

Adrjański Zbigniew, Złota księga pieśni polskich: pieśni, gawędy, opowieści, Warszawa, Bellona, 1994, s. 300, 303.

Finansowanie

Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.