Nim na zielonym tle
Dniom znów przybędzie barw
To jeszcze choćby ot, na chwilę przywrócić tamten czas.
Gdy śniegiem przystrojony był nasz dom,
Gdy w śniegu cichł każdy krok.
Wśród roztajałych ścian
I wśród drzemiących świec,
Los z nami się życzeniem dzielił jak opłatkiem śnieg.
A, nad obrusa bielą już bez słów
Świąteczną baśń, wieczór snu.
Choć lato strzeże miejsc
Do których chcesz mieć klucz
Choć złoceń zbywa w nim
Gdy dnieje i gdy zmierzcha już.
Wciąż czeka nas zasłany bielą kąt
O tęczach gwiazd blisko stąd.
Więc nim na słońca tle
Dni zbiorą treścią barw
No, spróbuj jeszcze raz na chwilę
Wspomnieć zimy czas
Gdy doglądając ciszy z dachów mróz
Świąteczną baśń w oknach snu[2].
1. |
|
2. |
http://www.irenajarocka.pl/ |