Sto lat temu, w polskiej ziemi
Miłość bratnia splotła wiano
Na skrwawioną skroń, na skrwawioną skroń.
Naród wzgardził myśli złemi,
Jakie złotem w kraju siano,
I odepchnął dłoń i odepchnął dłoń,
Co zabójczy jad z północy
Chciała wszczepić w serca bratnie:
Hańbę przyszłych lat, tak przyszłych lat.
I wprowadzić przy pomocy
Niezgod, złości, w fałszu matnie
Bratniej zgody kwiat, bratniej zgody kwiat.
Lecz daremne wrogów złości,
By zniweczyć prawa święte:
Zniszczyć swobód raj, zniszczyć swobód raj.
Cała ludzkość w potomności
Dzieło swobód rozpoczęte
Uczci w Trzeci Maj, uczci w Trzeci Maj![1]
1. |
Świerzyński Michał, Pieśni narodowe z muzyką: w setną rocznicę trzeciego rozbioru Polski wydane. Z. 2, Słowa, Kraków, Księgarnia K. Wojnara i Spółki, 1900, s. 28, 29. |