Za moich czasów inaczej bywało
Czerwony kapturek szedł przez las śmiało
On mógł czuć się tam bardzo bezpieczny
Chuligan - wilk został ujęty
W bajce myśliwy był stróżem prawa
Dziś ktoś pod kimś dołki kopie, w organach prawa
Mówią zwierzęta mają swe klony
Bandzior w więzieniu też podmieniony
Miał klona? Kto wziął pieniądze?
A prokurator po czyjej jest stronie?
Wołowinę i drób znam tylko z talerza
Słowik, ptak piękny, do czego zmierzam
Za moich czasów inaczej bywało
Za moich czasów inaczej się działo...
Dziadek namiętnie zażywał tabaki
Dziś niepodzielnie rządzą „DRAGI”
Kiedyś statek przywoził banany
Dzisiaj przywozi tony koki, marihuany
Hasz, extazy na amfie matura
Niech nikt nie mówi, że to jest bzdura
Kijem w baseballa raczej się grało
Nóg bynajmniej się tym nie łamało
Dziś ten, co nie żyje, był chuliganem
Ten, co go zabił, medal dostanie
A kominiarka czapka modna się stała
Napad na bank czapka wspaniała
Za moich czasów inaczej bywało
Za moich czasów inaczej się działo...
Dziś Czerwony kapturek pędzi do babki
Babka emeryt niesie pomoc dla matki
Matka bez prawa do zasiłku siedzi
Ojciec, gdzieś w Niemczech, za pracą jeździ
Dzisiaj luksusem jest żyć z „ręciny”
Emeryturę mieć to nie są kpiny
Cyrk na kółkach, sto dni Millera
Japonia Wałęsy pomysłu Leppera
Komuch papieża dzisiaj całuje
Papież człek wielki, komuchy to pii
Miejsce dyktatur jest dzisiaj na Marsie
Husajn ty niedobry szympansie
Za moich czasów inaczej bywało
Za moich czasów inaczej się działo...[1].
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |