Bal u Senatora ’93

Zgłoszenie do artykułu: Bal u Senatora ’93

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

U Senatora wielki bal

Tańczą wszyscy i znają się wszyscy

Jest już ponad tysiąc par

Pięknie gra znajoma melodia

Na sali od nas jest tu trzech – Łysy, ja i Anka

Mamy ukrytą dobrze broń

I zaciśnięte gardła

My nie mówimy nic

My nie mówimy nic

Ogromnie tłuste panie

Tasują panom posłom

Nikt do powiedzenia nie ma tu nic

Choć wszyscy krzyczą głośno

O nas zapomniała historia

Po imieniu nam woła bieda

Choć już sprzedaliśmy wszystko

Co można było sprzedać

My nie mówimy nic

My nie mówimy nic

Już nawet sam pan prezes wlazł na stół

Nie milkną brawa i toasty

Ostro popili sobie kumple z podziemia

Ściągają bohaterów maski

Wiemy dobrze o co toczy się gra

I wzrokiem szukamy się częściej

Powoli zbliża się nasz czas

Coraz mocniej swędzą ręce

My nie mówimy nic

My nie mówimy nic

U Senatora kończy się bal

Stygnie szampańska kamasutra

Z gardeł za haftem leci haft

Cuchną przepocone futra

Na sali od nas jest tu trzech – Łysy, ja i Anka

Każdy z nas w ręku trzyma nóż

Ślinią się poderżnięte gardła

My nie mówimy nic

My nie mówimy nic[2]

Bibliografia

1. 

Wolański, Ryszard

2. 

http://pidzamaporno.art.pl/
Strona internetowa zespołu Pidżama Porno [odczyt: 15.07.2015].