Ballada o czterech z Trzynastej Brygady

Zgłoszenie do artykułu: Ballada o czterech z Trzynastej Brygady

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

(recytacja)

Czterech chłopców wędrowało,

szli znad Wisły po kryjomu,

przez zieloną szli granicę –

nieznani nikomu,

nieznani nikomu.

Za górami wysokimi,

gdzieś aż pod hiszpańskim miastem,

podzielili się sucharem

w brygadzie trzynastej,

w brygadzie trzynastej.

Czterech chłopców się spotkało

pod Brunete i Madrytem,

pod Leridą i nad Ebro,

a śpiewali przy tem,

a śpiewali przy tem.

(śpiew)

Mądre, los de la trece se van se van se van se van!

Mądre, los de la trece se van se van se van se van!

Se van del trente, donde peleaban

Er una morena la que los miraba.

Se van del trente, donde peleaban.

Er una morena la que los miraba.

Dziś matko, ci z trzynastej brygady marsz

i marsz i marsz i marsz!

Dziś matko, ci z trzynastej brygady marsz

i marsz i marsz i marsz!

Po bitwie schodzą z pierwszej linii ognia,

Piękna czarnulka za nimi spogląda!

Po bitwie schodzą z pierwszej linii ognia,

Piękna czarnulka za nimi spogląda!

(recytacja)

Czterech chłopców wędrowało

spod Madrytu i znad Ebro.

Krew spływała z nich, a oni

nie składali broni,

nie składali broni.

Powracali wędrujący

spod Brunete i Leridy.

Przeminęło, ale oni

nie zapomną nigdy,

nie zapomną nigdy.

Osadzeni na pustyni

pocieszali się w niewoli,

wspominali cię, czarnulko,

jak wszystko, co boli,

jak wszystko, co boli.

(śpiew)

Czarnulko moja miła, spójrz na mnie, miła moja, spójrz!

Czarnulko moja miła, spójrz na mnie, miła moja, spójrz!

Jak się zapatrzę w oczy twoje piękne,

Rad bym cię ze sobą zabrać na wojenkę.

Jak się zapatrzę w oczy twoje piękne,

Rad bym cię ze sobą zabrać na wojenkę.

Na wojnę z tobą nie chcę, ja nie chcę, nie

chcę, nie chcę iść.

Na wojnę z tobą nie chcę, ja nie chcę, nie

chcę, nie chcę iść.

Bo nie chcę wcale iść na wojnę z tobą,

Mieć tam za poduszkę tylko ziemię gołą.

Bo nie chcę wcale iść na wojnę z tobą,

Mieć tam za poduszkę tylko ziemię gołą.

Na gołej ze mną ziemi, o nie, o nie, nie będziesz spać,

Na gołej ze mną ziemi, o nie, o nie, nie będziesz spać.

Na łożu z kwiatów spać ci będzie miło,

Czterech z trzynastej będzie ci nuciło.

Na łożu z kwiatów spać ci będzie miło,

Czterech z trzynastej będzie ci nuciło.

(recytacja)

Czterech chłopców wędrowało,

dziwne losy, dziwne czasy,

tu pustynia, a tam morze,

tu rosyjskie lasy,

tu rosyjskie lasy.

Aż powitał ich generał

spod Leridy i Brunete,

spod Madrytu i znad Ebro –

generał znad Wisły,

generał znad Wisły.

Czterech chłopców, ci, co pierwsi

szli wojować za górami,

zapłakali, zaśpiewali,

słowa same przyszły,

słowa same przyszły.

(śpiew)

Mądre, los de la trece se van se van se van se van!

Mądre, los de la trece se van se van se van se van!

Se van del trente donde peleaban

Er una morena la que los miraba.

Se van del trente donde peleaban

Er una morena la que los miraba.

Dziś matko, ci z trzynastej brygady marsz

i marsz i marsz i marsz!

Dziś matko, ci z trzynastej brygady marsz

i marsz i marsz i marsz!

Po bitwie schodzą z pierwszej linii ognia,

Piękna czarnulkahttp://inweb.net.pl/biblioteka/visual/rollup.gif">http://inweb.net.pl/biblioteka/visual/rollup.gif

http://inweb.net.pl/biblioteka/visual/rollup.gif">http://inweb.net.pl/biblioteka/visual/rollup.gif za nimi spogląda.

Po bitwie schodzą z pierwszej linii ognia,

Piękna czarnulka za nimi spogląda.[1], [2], [3]