(recytacja)
Czterech chłopców wędrowało,
szli znad Wisły po kryjomu,
przez zieloną szli granicę –
nieznani nikomu,
nieznani nikomu.
Za górami wysokimi,
gdzieś aż pod hiszpańskim miastem,
podzielili się sucharem
w brygadzie trzynastej,
w brygadzie trzynastej.
Czterech chłopców się spotkało
pod Brunete i Madrytem,
pod Leridą i nad Ebro,
a śpiewali przy tem,
a śpiewali przy tem.
(śpiew)
Mądre, los de la trece se van se van se van se van!
Mądre, los de la trece se van se van se van se van!
Se van del trente, donde peleaban
Er una morena la que los miraba.
Se van del trente, donde peleaban.
Er una morena la que los miraba.
Dziś matko, ci z trzynastej brygady marsz
i marsz i marsz i marsz!
Dziś matko, ci z trzynastej brygady marsz
i marsz i marsz i marsz!
Po bitwie schodzą z pierwszej linii ognia,
Piękna czarnulka za nimi spogląda!
Po bitwie schodzą z pierwszej linii ognia,
Piękna czarnulka za nimi spogląda!
(recytacja)
Czterech chłopców wędrowało
spod Madrytu i znad Ebro.
Krew spływała z nich, a oni
nie składali broni,
nie składali broni.
Powracali wędrujący
spod Brunete i Leridy.
Przeminęło, ale oni
nie zapomną nigdy,
nie zapomną nigdy.
Osadzeni na pustyni
pocieszali się w niewoli,
wspominali cię, czarnulko,
jak wszystko, co boli,
jak wszystko, co boli.
(śpiew)
Czarnulko moja miła, spójrz na mnie, miła moja, spójrz!
Czarnulko moja miła, spójrz na mnie, miła moja, spójrz!
Jak się zapatrzę w oczy twoje piękne,
Rad bym cię ze sobą zabrać na wojenkę.
Jak się zapatrzę w oczy twoje piękne,
Rad bym cię ze sobą zabrać na wojenkę.
Na wojnę z tobą nie chcę, ja nie chcę, nie
chcę, nie chcę iść.
Na wojnę z tobą nie chcę, ja nie chcę, nie
chcę, nie chcę iść.
Bo nie chcę wcale iść na wojnę z tobą,
Mieć tam za poduszkę tylko ziemię gołą.
Bo nie chcę wcale iść na wojnę z tobą,
Mieć tam za poduszkę tylko ziemię gołą.
Na gołej ze mną ziemi, o nie, o nie, nie będziesz spać,
Na gołej ze mną ziemi, o nie, o nie, nie będziesz spać.
Na łożu z kwiatów spać ci będzie miło,
Czterech z trzynastej będzie ci nuciło.
Na łożu z kwiatów spać ci będzie miło,
Czterech z trzynastej będzie ci nuciło.
(recytacja)
Czterech chłopców wędrowało,
dziwne losy, dziwne czasy,
tu pustynia, a tam morze,
tu rosyjskie lasy,
tu rosyjskie lasy.
Aż powitał ich generał
spod Leridy i Brunete,
spod Madrytu i znad Ebro –
generał znad Wisły,
generał znad Wisły.
Czterech chłopców, ci, co pierwsi
szli wojować za górami,
zapłakali, zaśpiewali,
słowa same przyszły,
słowa same przyszły.
(śpiew)
Mądre, los de la trece se van se van se van se van!
Mądre, los de la trece se van se van se van se van!
Se van del trente donde peleaban
Er una morena la que los miraba.
Se van del trente donde peleaban
Er una morena la que los miraba.
Dziś matko, ci z trzynastej brygady marsz
i marsz i marsz i marsz!
Dziś matko, ci z trzynastej brygady marsz
i marsz i marsz i marsz!
Po bitwie schodzą z pierwszej linii ognia,
Piękna czarnulkahttp://inweb.net.pl/biblioteka/visual/rollup.gif">http://inweb.net.pl/biblioteka/visual/rollup.gif
http://inweb.net.pl/biblioteka/visual/rollup.gif">http://inweb.net.pl/biblioteka/visual/rollup.gif za nimi spogląda.
Po bitwie schodzą z pierwszej linii ognia,