Chryzantemy śnieżno białe
W czarnych splotach cudnie lśnią,
Twoje rączki drobne, małe
W dłoni mej ukryte drżą.
Te białe rączki, ten biały kwiat,
To moje szczęście, mych czarów świat.
Marzę słodko, z cicha
Serce me me słodko wzdycha
Te chryzantemy śnieżno białe
W ciemnych splotach cudnie lśnią.
Twoje rączki drobne, białe
W dłoni mej ukryte drżą
Tyś mego życia cel
Tyś moich marzeń świat
Twych rączek śnieżna biel
To chryzantemów biały kwiat
On szczęście daje mi
I niesie życia zdrój
Ten biały kwiat
Te czarne brwi
To skarb najdroższy mój.
O tobie tylko śnię
Marzenie moich dni
Ku tobie tylko śnię
Za tobą biegnie w ślad
Ja, chryzantemów kwiat
I moją miłość niosę ci
Ja, chryzantemów kwiat
I moją miłość niosę ci![2]