Na ławeczce – 210, 86 – w bicepsie,
pytasz czemu nocą szlocham,
pytasz czy cię jeszcze kocham,
a ja przecież wysłałem cię do studia
żebyś tylko trochę schudła.
Na, na, na ławeczce – 210
Na okładce magazynu
prezentujesz rzeźbę swych nóg,
wczoraj mnie zapytał sąsiad:
„Czy to nie jest fotomontaż?”
Nie to nie jest fotomontaż!
Ty naprawdę tak wyglądasz.
Na, na, na ławeczce – 210
Gdy do domu wchodzisz bokiem
nie wiem co zrobić ze wzrokiem,
jak mam dzieciom wytłumaczyć,
że to bodybuilding znaczy,
a ja przecież wysłałem cię do studia
żebyś tylko trochę schudła.
Na, na, na ławeczce – 210
Zamiast mierzyć nową bluzkę
mięśnie prężysz wciąż przed lustrem,
na twój czterogłowy uda
rajstop wciągnąć się nie uda!
a ja przecież wysłałem cię do studia
żebyś tylko trochę schudła.
Na, na, na ławeczce – 210
Body building, body building,
oszalałaś w jednej chwili,
body building, body building,
dziś sylwetkę masz Godzilli!
a ja przecież wysłałem cię do studia
żebyś tylko trochę schudła.
Na, na, na ławeczce – 210
Na ławeczce – 210, 86 – w bicepsie
Kiedy się przed tobą chowam
Pytasz czy cię jeszcze kocham....
Na, na, na ławeczce – 210...[1]
1. |
Czyści jak Łza |
2. |