Na Introit
Bogu dziękczynne głosy, wznośmy dziś pod niebiosy,
Że nam dał na świat Syna swojego, w Bóstwie Jemu równego,
Boga prawdziwego.
Choć równy Ojcu w Bóstwie, rodzi się dziś w ubóstwie,
Pałac ma kącik lichej stajenki, za tron ręce Panienki,
A słudzy wół osioł.
O Tajemnico święta! rozumem niepojęta,
Żeby Bóg tak nie pomniał o sobie, dał się położył w żłobie,
Na garści barłogu.
Na Gloria
Z Aniołami śpiewajmy, bez końca powtarzajmy:
Chwała bądź Bogu na wysokości, a ludziom na niskości,
Pokój pożądany.
Na Credo
Wierzę w Boga jednego, Ojca wszechmogącego, przez słowa wymówienie:
Który dał wszystkim rzeczom istnienie,
Świata odrodzenie.
Na Sanctus
Bezustannemi głosy, wyśpiewujmy w niebiosy:
Święty Bóg, Święty, Święty w istności, w dziełach swej wszechmocności,
Pan zastępów mocy.
Pełne są jego chwały, niebo, ziemia, świat cały:
Majestat niczem nieogarniony, rozumem niezgłębiony,
Myślą niepojęty.
Po Podniesieniu
Cześć Ci Boską dajemy o Jezu! I wierzymy:
Żeś tu jest w chleba, wina osobie, ten sam coś leżał w żłobie,
Dla nas narodzony.
Na Agnus
O Baranku bez winy! Synu Boga jedyny,
Co gładzisz grzechy świata wszystkiego, wzruszony nędzą jego,
Zlituj się nad nami.
O Baranku nasz Panie! Co poniosłeś karanie.
Grzechy Cię nasze na krzyż przybiły, krew świętą wytoczyły.
Zlituj się nad nami.
Baranku Boże żywy! Pokarmie dusz prawdziwy,
Co się nam na pożywienie dajesz i posiłkiem się stajesz
Daj nam żywot wieczny.[1]
1. |
Śpiewnik kościelny katolicki: czyli największy podręcznik dla ludu i organistów w kościołach katolickich. Cz. 1, s. 17, 18. |