Nowotomyski jarmark
tradycje bardzo mo stare;
kapela ściungo tu wiare,
gdzie rośnie wiklina i chmiel!
Jak se kapela podchmieli,
to nie ma lepszej kapeli,
w wiklinie rżenie przy berbeli,
pod chmielem w karciuchy wom rżnie!
Ref.:
Chmiel i wiklina –
zaczyna
w kieretynach
sie nasz bal!
Chmiel i wiklina:
dziewczyna
jak malina.
Chmiel i wiklina:
przy meli
se podchmielisz
ździebko winem,
potym jom śmiało ciong
we wikline,
w to tango na sto dwa!
Knajom tu zewszund łatyndy,
zduczniałe stare brawyndy
i namknońć nie chcom sie styndy,
gdzie rośnie wiklina i chmiel!
Wiaruchna strzelić chce piwo,
opelić bumbe z rozrywkom,
przy sibrach giuńć sie jak drzywko,
gdy naszo kapela wom rżnie![1]