Nie policzy nas wiatr,
nie zatrzyma nas burza,
w harcerskich mundurach
idziemy przez świat.
Słońce wstało za dnia,
nasze chusty maluje,
a ptaki usiadły
w zadumie.
Gdyby powiązać chusty harcerskie
w jeden, ogromny sznur,
można by nimi opasać ziemię
ponad szczytami gór.
Gdyby rozłożyć chusty szeroko
tam, gdzie harcerski szlak,
to by zakwitła nam ziemia wiosną,
paletą wszystkich barw.
Może także i ty
pójdziesz z nami daleko,
z harcerską piosenką
tak dobrze nam iść.
Chusty zmoczy nam deszcz,
a osuszy je słońce
i będą naprawdę
najdroższe.
Gdyby powiązać chusty harcerskie
w jeden, ogromny sznur,
można by nimi opasać ziemię
ponad szczytami gór.
Więc upnij swoją chustę u ramion
jak skrzydła z orlich piór,
będziemy drogę wskazywać ptakom,
wysoko, pośród chmur.[1]