A przez górą świerki idą
prosto w niebo.
A nad górą tylko słońce
i latawce.
A na dole taka cisza
jest zielona.
A na dole tyle miejsca
jest na łące.
Gdyby nie ciekawość,
co jest za tą górą,
można by poleżeć
i popatrzeć w chmury.
Gdyby nie ochota
nowe ścieżki znaleźć,
można by poleżeć
na mięciutkiej trawie.
Można by wygodnie spędzić resztę dnia.
gdyby nie ciekawość, co przez góry gna.
Bo na górze w cztery strony
świat szeroki.
W cztery strony rzeki płyną
strumieniami.
Bo na górze jeszcze wszystko
czeka na nas.
Bo na górze jeszcze wszystko jest
przed nami.
Chodźmy więc zobaczyć,
co jest za tą górą,
zamiast tak tu leżeć
i wciąż patrzeć w chmury.
Zamiast tak tu leżeć
na mięciutkiej trawie,
chodźmy więc do góry
nowe ścieżki znaleźć.
Dobra rzecz wygoda jest na resztę dnia,
lecz ciekawość lepsza, co przez góry gna.
Chodźmy więc zobaczyć,
co jest za tą górą.[1]