Chcąc zdobyć jakieś środki
Na ściągnięcie zagraniczników,
Sołtys gromady Grzmotki
Urządził walki byków
Ściśle według hiszpańskich wzorów,
A tamtejszy klub KS „Riviera”
Miał mu spośród swoich seniorów
Dostarczyć jakiegoś torrera.
No i dostarczył jednego Dreptaka,
Zaś logika tej decyzji była prosta:
Po pierwsze Dreptak był konus i pokraka,
Po drugie nie wywiązał się z obowiązkowych dostaw,
Po trzecie bardzo ładną żonę w domu chował,
Więc jakby go byk zadźgał, toby go nikt nie żałował,
Nie wyłączając tej żony,
Organisty oraz jeszcze paru innych gości.
...stoi Dreptak uzbrojony
W nóż nie najlepszej jakości.
Wójt gwizdnął, skrzypnęły zawiasy i z obory wypadł w mig
Ogromny, krasy byk!
Rozpłodowiec, własność Kwiatkowskiego,
Osobnik jurny i zdrowy,
Któremu aż z województwa poznańskiego
Przyprowadzano krowy.
Wyleciał, zaryknął czule,
Zapewne przypuszczając,
Że ujrzy jakąś krasulę
A ujrzał coś ala zając.
Pokrytego wyliniałym włosem,
Stojącego na krzywych nogach,
Węszącego czerwonym nosem
Oraz jęczącego: Łolaboga.
Byk, który nie jadł obiadu,
Więc ze złości był w morderczym nastroju,
Mruknął: – Dam ja ci, dziadu! –
Zadarł ogon i pognał do boju.
Biedny Dreptak na kolana gruchnął,
Bo sądził, że to ostatni jego dech,
I ten dech by wydać – mocno chuchnął!
Byk poniuchał ten oddech i zdechł.
Ot zupełnie nieoczekiwanie
Przewrócił się do góry nogami.
Próżno Kwiatkowski z trzema szwagrami
Mu robili sztuczne oddychanie
Metodą usta – usta,
A Kwiatkowska zawodziła jak płaczka:
– Ludzie, Co stoita? Dyć się rusta,
Ratujcie tego biedaczka!
Ale nikt się z pomocą nie kwapił,
Wszyscy w krzyk: – Hej, kumie Dreptaku,
Puść no farbę, gdzieś to się napił
Takiego zacnego koniaku?
Co? Koniaku? – rzekł Dreptak. Ot, durak!
Koniak nie ma takiej krzepy mocnej,
To jest oryginalny amerykański denaturat
Ze Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej!
Tu pokazał zebranym flaszkę,
Zaś ludność wyciągając szyję
I podziwiając prześlicznie wyrysowaną czaszkę,
Mruczała: Holinder! Tam to się żyje! (alternatywnie: mówiła: – tam to się kurwa żyje!)[1]
1. |
Waligórski, Marek |
2. |
Kozłowska, Agnieszka |