Czy pani ma w niedzielę czas?

Zgłoszenie do artykułu: Czy pani ma w niedzielę czas?

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Przez cały tydzień nie mam czasu, by

Chwytać w sieć piękną płeć

Protesty, Lourse, podatki, humor zły,

W takie dni pieszczą się kpy

Lecz, gdy w sobotę wieczór jestem sam,

Mam propozycję dla samotnych dam:

Czy pani ma w niedzielę czas o piątej po południu?

Ja coś dla ciebie mam w sam raz,

Czy w lipcu, czy też w grudniu!

Przyjdź do mnie na herbatkę i,

Zamknąwszy drzwi,

Daj usta mi!

Czy pani ma w niedzielę czas o piątej po południu?

Czy w kinie jestem, czy tramwajem mknę

Szukam dam tu i tam.

Czy wesół jestem, czy ze smutku schnę

Nigdy nie czuję się źle!

Bo chociaż mi odmówi dziewcząt sto

Coś zawsze znajdę, by powiedzieć to:

Czy pani ma w niedzielę czas o piątej po południu?

Ja coś dla ciebie mam w sam raz,

Czy w lipcu, czy też w grudniu!

Przyjdź do mnie na herbatkę i,

Zamknąwszy drzwi,

Daj usta mi!

Czy pani ma w niedzielę czas o piątej po południu?

Tak pytam panie od dziesięciu lat,

Ale cóż! ani rusz!

W niedzielę popołudniu akurat

Z każdą już inny ktoś wpadł!

Nareszcie jedna dała zgody znak

I cichuteńko zaśpiewała tak:

Ja właśnie mam dla pana czas,

O piątej popołudniu

I coś dla ciebie mam w sam raz

Czy w lipcu, czy też w grudniu

Przyjdź do mnie na herbatkę i

Zamknąwszy drzwi

Daj usta mi

Aż wreszcie poniedziałek nas rozłączy popołudniu.[1]