Dokąd, dokąd wiozą nas wozy bojowe?
Czemu budzą cichy las, ptaki stalowe?
Ledwie iskrą błyśnie świt motor mi zapali,
sygnał marszu dają mi:
dalej, dalej, dalej...
Jadą, jadą ziemia drży, burzy się rzeka.
Krótki postój, krótkie sny, droga daleka.
A dziewczynom z mojej wsi dzwoni kwiat konwalii,
że żołnierze tędy szli,
dalej, dalej, dalej...
Długo, długo trzeba iść poligonami.
Jakie czyste niebo dziś, cisza nad nami.
Z pola powiał ciepły wiatr na zielonej fali,
znów od czoła rozkaz padł:
dalej, dalej, dalej...
Słuchaj, słuchaj bije grom w obcej krainie,
Płonie w bitwie cudzy dom, człowiek tam ginie.
Komu w drogę, temu czas, nie będziemy spali,
szumi stary, polski las,
dalej, dalej, dalej...[1]