Wariant 1
StrzałkaKiedy jest deszczowe lato mokną świerszcze w mokrym sianie
Woda szkodzi strunom skrzypiec, wiec nie w głowie im cykanie,
Lato, deszczowe lato na przekór ludziom na przekór kwiatom
Lato, deszczowe lato, że nawet świerszcze nie mogą grać.
Woda schodzi z gór ścieżkami, wiatr gałęziom strąca krople
Chlapie błoto pod butami, wszystko jest zupełnie mokre.
Dymią szczyty jak wulkany, mgiełka w polu, mgiełka w sadzie
W żółtej glinie ślad wibramów odciśnięty tak wyraźnie.
Polne kwiaty mają dreszcze, nic nie będzie z ich zapachu
Pod słomianym dachem szopy deszcz nas dzisiaj trzyma w szachu.
Kiedy mgła opadnie nisko, drzewo się za drzewem chowa
Leśne licho z mokrą głową lubi wtedy spacerować.[1]
Wariant 2
StrzałkaKiedy jest deszczowe lato,
mokną świerszcze w mokrym sianie,
woda szkodzi strunom skrzypiec,
lecz nie w głowie im cykanie.
Lato, deszczowe lato,
na przekór ludziom, na przekór kwiatom.
Lato, deszczowe lato,
że nawet świerszcze nie mogą grać.
Woda schodzi z gór ścieżkami,
wiatr gałęziom strąca krople,
kłapie błoto pod butami,
wszystko jest zupełnie mokre.
Lato...
Dymią szczyty jak wulkany,
mgiełka w polu, mgiełka w sadzie,
w żółtej glinie ślad wilbramów
odciśnięty tak wyraźnie.
Lato...
Polne kwiaty mają dreszcze,
nic nie będzie z nich zapachu,
pod słomianym dachem szopy
deszcz nas dzisiaj trzymał w szachu.
Lato...
Kiedy mgła opadnie nisko,
drzewo się za drzewem chowa,
leśne echo z mokrą głową
lubi wtedy spacerować.
Lato...[2]
1. |
Hej w góry, w góry: piosenki o górach i włóczędze: śpiewnik studencki, Wrocław, 1991, s. 3. |
2. |
Heering Krzysztof, Śpiewnik harcerski, Warszawa, Młodzieżowa Agencja Wydawnicza, 1988, s. 449. |