Że ja tu tak długo siedzę,
W tym społeczny sens się chowa,
Bo, że wszystko ma przyczynę,
Wyczytałem z Plechanowa,
Siedzę więc bez celu
Od miesięcy wielu.
Kto przeczytał Plechanowa, dobrze o tym wie.
Sędzia kaucji dać mi nie chce,
Ale to nie jest przypadek.
W historii przypadków nie ma:
Faszyzm winien, no i „dziadek”,
„Dziejowa konieczność”,
„Dialektyczna sprzeczność”.
Kto przeczytał Plechanowa, dobrze o tym wie.
A że wszystko ma podstawę
W materialnym dobrobycie,
Dbając więc o swoją głowę,
Równocześnie dbam o tycie.
By mieć dobrą tuszę,
Jeść porządnie muszę.
Kto przeczytał Plechanowa, dobrze o tym wie.
Ciągle się zmieniają dzieje
I przechodzi ilość w jakość.
Więc ja także mam nadzieję,
Że na wolność wyjdę jakoś...
Serbia jest „ilością”,
A wolność „jakością”.
Kto przeczytał Plechanowa, dobrze o tym wie.[1]