Była baśń
Że był paź
I królewna
Zakochana w nim od lat
A on też
To jest rzecz
Całkiem pewna
Dla niej byłby rad
Oddać cały świat
Lecz okrutny los
Pazia wziął królewnie
Teraz tylko rzewnie łka.
Dlaczego odszedłeś?
Czyś zwątpił w mą miłość
I w szczęście co trwało od lat...
Dlaczego twe serce
Tak z mego zadrwiło
I nagle zwiądł uczuć mych kwiat...
Żal i tęsknota omota me serce,
W oczach zabłysną dwie łzy
Dlaczego odszedłeś?...
To tylko pytanie...
Bez echa zostanie mój żal.
W życiu wiesz,
Bywa też
Tak jak z baśnią
Najpierw dobrze potem źle
I choć dziś
Losy myśl Twą rozjaśnią
Wszystko z jednym dniem
Nagle skończy się...
Można tylko śnić
Sny o dawnym szczęściu
I w piosence spytać się...
Dlaczego odszedłeś?
Czyś zwątpił w mą miłość
I w szczęście co trwało od lat...
Dlaczego twe serce
Tak z mego zadrwiło
I nagle zwiądł uczuć mych kwiat...
Żal i tęsknota omota me serce,
W oczach zabłysną dwie łzy
Dlaczego odszedłeś?...
To tylko pytanie...
Bez echa zostanie mój żal.