Płyną oklaski płyną
nim przeminą w oddal siną
cieszy się człowiek wszystkiem i żyje dniem
w życiu jest jak w teatrze
bractwo skacze klown zapłacze
Ale łza nic nie znaczy gdy wierzy się
że jest coś co na świecie
urok kwiatów daje moc
A skoro duszę ci oplecie tęsknisz,
Płyną oklaski płyną
lecz nie zginą, nie przeminą
gdy najsłodsza dziewczyno
świat ujrzy Cię.
Fioretta ach! Fioretta
Gdy pokażesz się w okienku znika smutek i łzy.
Fioretta! ach! Fioretta
któż ma w sobie tyle wdzięku ile wiosna i Ty.
Fioretta gdy nas unikasz i nie darzysz słowem
urok życia zgasł.
Fioretta ach Fioretta!
kiedy spojrzysz znów to żyje się jeszcze raz.[1]