Rośniemy dla śpiewu
jak ptaki, jak drzewa
i w słońce patrzymy tak samo.
Rzucają nam czerwce
bukiety na serce
i skrzydła nam rosną u ramion.
Szeroki świat czeka jak przyjaciel,
za dalą dal bez przerwy woła nas: o-o-o!
I z każdym dniem cudowniej i bogaciej
otwiera się niepowtarzalny czas.
Jak blasku i ognia
oddzielić nie można,
ni barwy od liści zielonych,
tak nas nie odłączyć
od marzeń gorących
i dłoni przyjaznej od dłoni.
Szeroki świat...
Od brzasku do brzasku,
przez wioski i miasta p
rowadzi nas serca potrzeba,
w harcerskich mundurach
chodzimy po chmurach
i kocha nas ziemia i niebo.
Szeroki świat...[1]