W zamglonej, bezkresnej dali
migocą szczyty gór
I chatkę tam gdzieś na hali
spowija morze chmur;
Ktoś stęskniony i spragniony czeka,
czy „Harnasi” ujrzy choć z daleka...
W zamglonej, bezkresnej dali
melodię nuci bór:
Gdy harnasiowska piosnka brzmi
i w duszy głąb się wkrada,
To w oczach dziewcząt blask ten lśni,
co miłość zapowiada.
Gdy „Harnaś” czyjeś serce skradł,
co dziś w rozterce krwawi,
Hej, harnasiowska piosnka
wspomnień ślad zostawi.
Hej, harnasiowska piosnka
wspomnień ślad zostawi.
Po latach, gdy wojna minie,
„Harnasie” wrócą znów
I chociaż niejeden zginie,
ktoś będzie z dawnych snów.
I doczeka się dziewczyna swego
sercem całym tak ukochanego,
A dawna pieśń znów popłynie,
do starych znanych słów:
Gdy harnasiowska piosnka brzmi...[1]