Wariant 2
StrzałkaHej! koledzy, dalej żywo,
Podawajcie bratnie dłonie,
Łączmy w silne się ogniwo,
Co nie pęknie aż po zgonie.
Kto więc w naszem kole,
Niechaj puchar pełen chwyta,
A o troski i o bóle
Pijąc nektar się nie pyta.
Wszak po pracy miło, bracie,
Gdy pot srodze kapie z czoła,
Ot w gościnnej zasiąść chacie
Wśród przyjaciół naszych koła.
Kto więc w naszem kole…
Gdy nabiłeś sobie głowę
Ksiąg uczonych mądrościami
Niech zasady za surowe
Ci nie wzbronią wypić z nami.
Kto więc w naszem kole…
Myśmy przecież rzeźwi, młodzi,
W głowach naszych ideały,
Rzeźwość ducha zapał rodzi,
Co roztapia lodów skały.
Kto więc w naszem kole…[2]
1. |
Waśniewski Zbigniew, Kaszycki Jerzy, To idzie młodość: śpiewnik jednogłosowy, Kraków, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1962, s. 65. |
2. |
Barański, Franciszek, W górę serca!: drugi zbiór pieśni narodowych i patriotycznych. Cz. 2, Słowa, Lwów, Warszawa, Księgarnia Polska, 1920, s. 28, 29. |
3. |
Olszewski Jerzy, Śpiewnik młodej wsi: na 2 głosy, Warszawa, Centralny Związek Młodej Wsi, 1937, s. 90. |
Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.