Zgłoszenie do artykułu: Henryk Wujek

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Po jednej stronie stali wałkonie, po drugiej przeciwległej stali chuje

pomiędzy nimi siedzieli imbecyle i to właśnie do nich mówił Henryk Wujek

mówił wyraźnie i bardzo powoli, imbecyle jednak nic nie rozumieli

„papież przyjedzie i pobłogosławi” – na Wujka mowę swą odpowiedź mieli

czy to normalne? Czy tak się teraz dzieje?

Że prosto w oczy moje mi się śmiejesz?

Czy to normalne? Czy czasy tak stanowią?

Że w moim domu na mój dywan plują?

Wałkonie spali lub gazety czytali, po drugiej stronie zapanował chaos

rozeszły się wieści, że dawać będą jeszcze, tyle ile do kieszeni się zmieści

Henryk Wujek próżno o spokój błagał, w tym bajzlu nikt go słuchać nie chciał

zrezygnowany w końcu opuścił swoje włości, cofnął się w imię solidarności i miłości

czy to normalne? Czy tak się teraz dzieje?

Że prosto w oczy z moich praw się śmiejesz?

Czy to normalne? Czy to są czasu znaki?

Że uczą mnie jak kochać swe dzieciaki?

Czy to normalne? Czy tak się teraz dzieje?

Że prosto w oczy z moich praw się śmiejesz?

Czy to normalne? Czy to są czasu znaki?

Że uczą mnie jak kochać swe dzieciaki?

Czy to normalne? Czy tak się teraz dzieje?

Że prosto w oczy moje mi się śmiejesz?

Czy to normalne? Czy czasy tak stanowią?

Że w moim domu na mój dywan plują?

Czy to normalne? Czy tak się teraz dzieje?

Że prosto w oczy z moich praw się śmiejesz?

Czy to normalne? Czy to są czasu znaki?

Że uczą mnie jak kochać swe dzieciaki?[2]

Bibliografia

1. 

Wolański, Ryszard

2. 

http://kult.art.pl/
Oficjalna strona internetowa zespołu Kult [odczyt: 23.11.2015].