Zgłoszenie do artykułu: Inspekcja

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

W nocy nieoczekiwanie zgoła

Przyszedł do mnie święty Mikołaj.

Stanął w progu, przyjrzał się Mani

I zapytał: – A co to za pani?

Mania ślicznie zarumieniona

Powiedziała z wdziękiem: – Narzeczona...

Dociekliwy jak większość staruszków

Święty na to: – Czegoż ona w łóżku?

Uszy mi zapłonęły z gorąca

I odrzekłem głupio: – A bo śpiąca...

Ten argument wcale mi nie pomógł:

– Czemuż nie śpi u siebie w domu?

Chytra Mania szepnęła słodko:

– Bo ja jestem bezdomną sierotką...

Dobry święty się podrapał po nosie:

– W takim razie gdzież ty śpisz, młokosie,

Jeśli łóżko odstąpiłeś pannie?

– Na słomiance proszę pana, albo w wannie!

Święty brodą ze wzruszeniem porusza:

– Ot, szlachetna jakaś z ciebie dusza,

Obydwoje warciście prezentów...

Tutaj sięgnął do worka z brezentu.

Wręczył Mańce kawałek piernika,

A mnie dał popiersie Kopernika.

Spojrzał jeszcze na Mańki nogę,

Którą właśnie opuściła na podłogę,

I powiedział wychodząc za dźwierze:

– Pax vobiscum, cześć, ciężki frajerze![1]

Bibliografia

1. 

Waligórski, Marek
Prywatne archiwum Marka Waligórskiego – syna Andrzeja Waligórskiego.

2. 

http://waligorski.art.pl
Strona internetowa poświęcona twórczości Andrzeja Waligórskiego [odczyt: 31.08.2018].

3. 

Kozłowska, Agnieszka