To się stało dziś,
W ten pochmurny dzień.
Jakby strzałem ktoś
Przebił serce me.
Jeszcze wczoraj My,
Dzisiaj Ty i Ja.
Ktoś rozłączył nas,
Pozostałem sam.
I pytania złe
W usta cisną się:
„Co? Dlaczego? Jak?
Kiedy i gdzie?
Czemu, Boże mój
Ukarałeś tak?”
Internetu brak!
Kopnął mnie los w dupę.
Nie wejdę na WP!
Straszna to udręka,
Ranek bez Pudelka!
Nie ma Gadu-Gadu,
Zniknął Skype bez śladu!
Już sięgnąłem bruku,
Brak mnie na Facebooku!
Jak ja się nazywam?
Kowalski, czy Szpak?
Internetu nie ma,
Tożsamości brak!
Internetu brak.
Internetu brak.
Oh my God.
Oh my God!
Kowalski,
Kowalski to był dobry numer,
1052.
To prawda, często przeklinał,
nie używał polskich znaków
i zawsze, zawsze przerywał łańcuszki.
Kowalski często wchodził na brzydkie strony.
Właściwie, siedział tylko na brzydkich.
Kowalski...
Ach, ty Kowalski...
Strasznie mnie to dziwi!
Gdzie jest moje Wi-Fiiiiiii?!
Gdzie ono jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest?!...
„Baza wirusów została zaktualizowana.”
No nareszcie![1]