Zgłoszenie do artykułu: Iwan Groźny

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Sława naszemu prawosławnemu carowi

Ojczulkowi naszemu

Iwan Wasiliczowi...

To nie z gór biegną krwawe strumyki

Nie słoneczko krasne w niebie świeci

To ścinają carskie opryczniki

Toporami główki naszych dzieci

Bojarskich duszyczek nie starczyło

Naszych chłopskich, rabskich, trzeba było

Sławnie sobie, ojczulku, poczynasz

Sławnie nam, biedakom, główki ścinasz.

Skórę darłeś, języki rwałeś

Na paliki ostre nawlekałeś

Żywym ogniem ciałeczko paliłeś

Własną raczkę, carską, męczyłeś

I bojarom, panom, na sromotę

Sobie, carze Iwanie, na ochotę

Hej, bojarskie córy, krasawice

Pohańbiłeś panny-łabędzice.

Sława naszemu prawosławnemu carowi

Ojczulkowi naszemu

Iwan Wasiliczowi...

Potem, carze, udałych chłopców

Synków naszych, dobrych mołodców

Nie policzyć ilu zatraciłeś

Na wojenkę okrutną pędziłeś

Tam za ciebie, groźny carze, wojowali

Główki bujne dzielnie nadstawiali

Ty nam za to zacnie dziękowałeś

Jeszcze gorzej gnębić kazałeś

A kto tobie służył najofiarniej,

Tak i potem ginął jak najmarniej

A za krew i łzy, i naszą nędzę

My cię wielbić będziem jeszcze więcej

Ciebie, wielki gasudarze, sławimy

Hej, sokole jasny, miłujemy

Wiecznie Ciebie sławić, kochać będziemy

Bo nie kochać to się boimy

Sława naszemu prawosławnemu carowi

Ojczulkowi naszemu

Iwan Wasiliczowi...[1]

Bibliografia

1. 

http://www.gintrowski.art.pl/gintrowski/99%2Cteksty%2Ciwan_grozny.html
Strona poświęcona życiu i pracy artystycznej Przemysława Gintrowskiego [odczyt: 08.03.2016].