Raz chłodem zawieje
I zgasi nadzieję,
Że blisko, że prawie tuż – tuż.
Raz słonkiem przyświeci,
Aż cieszą się dzieci,
Że może już skończy się mróz.
Bo jak marzyć, to w marcu,
O słonku i o wiośnie,
O ptakach, obłokach, obłokach i bzach!
Jak marzyć, to w marcu,
Gdy serce aż rośnie,
Że zima odchodzi, odchodzi już w dal!
Raz psa byś nie wygnał,
Wprost trzęsiesz się z zimna
I kożuch na grzbiet chciałbyś wdziać.
A raz wszystkie koty
Na dachy, na płoty
Wyłażą, by w cieple się grzać.
Bo jak marzyć, to w marcu,
O słonku i o wiośnie,
O ptakach, obłokach, obłokach i bzach!
Jak marzyć, to w marcu,
Gdy serce aż rośnie,
Że zima odchodzi, odchodzi już w dal!
Raz psa byś nie wygnał...
Bo jak marzyć, to w marcu...[1]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=583&manufacturers_id=93 |
2. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/index.php?manufacturers_id=93 |
3. |
https://online.zaiks.org.pl/utwory-muzyczne/48485 |