Już księżyc zgasł i gwiazdy zgasły,
Pod borem coś się kryje,
A to partyzant na warcie stoi,
Bo w borze oddział żyje.
O-jo-jo-joj, strach bierze okupanta,
Gdy z lasu zatrajkocza, aż hej, kaemy partyzanta.
O-jo-jo-joj, bić Niemca bez ustanku!
Mój ojciec w Oświęcimie zmarł, a dziadek na Majdanku.
Już księżyc zgasł i gwiazdy zgasły,
Partyzant ogień nieci,
Koledzy grają, tańczą, śpiewają,
Piosenka borem leci.
O-jo-jo-joj, strach bierze...
Wdzięczna EL-zet-ka(1), miła kobietka,
Za serce wszystkich chwyta,
Wdzięcznym uśmiechem, świeżym oddechem
Ranionych czule wita.
O-jo-jo-joj, strach bierze...[1]
(1) El-zet-ka – członkini Ludowego Związku Kobiet
1. |
Świrko Stanisław, Z pieśnią i karabinem: pieśni partyzanckie i okupacyjne z lat 1939–1945: wybór materiałów z konkursu ZMW i „Nowej Wsi”, Warszawa, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1971, s. 391, 548. |