Stoję tu, patrzycie na mnie
za każdym razem staram się powiedzieć coś ważnego
dla siebie, dla świata, może dla nikogo
lecz nie proś mnie, bym się zamknął
mówię co mnie boli, nie zaciskam zębów
może to i nic nie zmieni, ale mam to gdzieś
nie miej do mnie pretensji, że nie mogę milczeć
kiedy widzę co się wyrabia na tej ziemi
Oddychaj! Żyjesz! Powiedział mędrzec
pędząc bez tchu przed siebie stopami odciskamy na ziemi smutek i niepokój
zmieniamy ziemię w miejsce nienadające się do życia
dość już krzywd wyrządziliśmy ziemi
przyszedł czas, żeby o nią zadbać
Społeczeństwa zamożne i społeczeństwa ubogie
dobrobyt jednego jest wynikiem nędzy drugiego
wszyscy maczamy palce w plugastwie świata tego
jak wnieść pokój w społeczeństwo przyuczone do poszukiwania zysków?
Jak sprawić, by nasz uśmiech był źródłem radości
a nie dyplomatycznym wybiegiem?
Może powinniśmy przestać myśleć o przeszłości i przyszłości
przecież wiemy, że życie można spotkać tylko w chwili obecnej
przyszłość nie jest nam do niczego potrzebna – powiedział mędrzec
w chwili obecnej mamy wszystko, czego nam potrzeba
szczęśliwe dzieciństwo i spokojna starość
krótka młodość i kryzys wieku średniego
w chwili obecnej mamy wszystko, czego nam potrzeba
Jestem twoim bratem, jesteś moją siostrą
wszyscy stanowimy ludzkość
jesteś moim bratem, jestem twoją siostrą
i mamy jedno wspólne życie
ten kto widzi, musi działać
jaki byłby w przeciwnym razie pożytek z widzenia
ubóstwo i ucisk prowadzą do wojen
nie istnieje droga prowadząca do pokoju
pokój jest drogą, pokój jest drogą, pokój jest drogą
Jestem na ścieżce wyzwolenia
od gniewu i nienawiści, od chciwości i pychy
przy odrobinie determinacji
wierzę, że potrafię tego dopiąć
Jestem twoim bratem, jesteś moją siostrą
wszyscy stanowimy ludzkość
jesteś moim bratem, jesteś moją siostrą
i mamy jedno wspólne życie
Każdy krok niesie pokój, czy wspólnie odbędziemy naszą podróż?[1]
1. |
http://www.wlochaty.most.org.pl/ |