Tak ładnie mnie umiesz nazywać
I różne imiona nadajesz
Raz jestem dla ciebie wiosną
Raz jestem dla ciebie majem
I mówisz, że w oczach mam zieleń
A usta moje to kwiat
Mój miły, czy to nie za wiele?
Co powiesz za ileś tam lat?
Kiedy przyjdzie moja jesień
Nieuchronna, nieproszona
Kiedy przyjdzie moja jesień
Jakie nadasz mi imiona?
Czy mnie nazwiesz swoim smutkiem
Który niegdyś był miłością
Czy też szarą, bo jesienną codziennością?
Kiedy przyjdzie moja jesień
Dni niedobre, nieproszone
Czy odnajdziesz tamte słowa
Te czekane, wymodlone?
Żeby wiedzieć, jak to będzie
Żeby wiedzieć, co przyniesie
Moja jesień, jesień, jesień
A jeśli mnie nazwiesz jesienią promienną
To szczęście ożyje, choć będę jesienną
I choćbyś mnie zechciał słowami okłamać
Uwierzę, że jestem dla ciebie ta sama
Zanim przyjdzie moja jesień
Nieuchronna, nieproszona
Zanim przyjdzie moja jesień
Znajdź nazwanie, znajdź imiona
Żeby nie bać się jesieni
Żeby wiedzieć, co przyniesie
Moja jesień, jesień, jesień[3]
1. |
|
2. |
http://www.kppg.waw.pl/ |
3. |
http://www.sewerynkrajewskifundacja.pl/ |