Więc na punkty rozpisz każdy mój sen
Zaprojektuj garnitur marzeń mych
Rację masz, kiedy chcesz mieć w grafiku każdy wiersz
Uzupełnij też formularz myśli złych
Bardzo chcę, bardzo chcę, dobrze wiesz
Powiedz tylko, jak ci pomóc mogę w tym
Daj mi raz byle znak, a zobaczysz wreszcie jak
Z tych wykrętów zrobią prosty męski rym
Wytycz ścieżki mych rozmyślań tuż przed snem
Nie zapomnij nanieść uwag co do łez
Ramy stwórz, wyznacz dni, w których upić dasz się mi
I rozpocznij ustalanie nowych tez
Co do stanu mojej duszy za lat pięć
Czy ma dotrzeć do mej wiedzy każdy fakt
Kogo kochać, z kim się bić, z kim widywać i jak żyć
Nanieś wszystko zaraz skrzętnie do mych akt
Widzisz, to są warunki konieczne
By osiągnąć zwycięstwo bezsprzeczne
Jeszcze czas, by wyleczyć mnie z wad
Przecież mam dopiero trzydzieści lat...[1]