z telewizorów płynie lawa
z głośników na ulicy lawa
i przez drukarnie lawa
lawa... la-la-lawa
lawa... la-la-lawa
idziesz ulicą – płynie lawa
i lawa wszystkich już dogania
dogoni ciebie zaraz
wulkany plują swoją lawą
i jeden by drugiego zalał
lawą la-la-lawą
do kogo słowa te
do kogo kogo kogo kogo
dla kogo lawa ta
dla kogo kogo kogo kogo
do kogo słowa te
do kogo kogo kogo kogo
dla kogo lawa ta
dla kogo kogo kogo ko...
wulkany warczą swoją lawą
i jeden by drugiego zalał
i żaden z nich
nie słyszy cię
bo sam bulgocze
bul-bul-bul-bul-bul-bul
swoją lawą gdzieś
wulkany plują swoją lawą
i jeden by drugiego zalał
i żaden z nich
nie słyszy cię
bo sam bulgocze
bul-bul-bul-bul-bul-bul
swoją lawą gdzieś
lawą... la-la-lawą
z telewizorów płynie lawa
z głośników na ulicy lawa
i przez drukarnie lawa
wulkany warczą swoją lawą
i jeden by drugiego zalał
i żaden z nich
nie słyszycie
bo sam bul-bul
bul-bul-bul-bul-bul
i żaden z nich
nie słyszy cię
bo sam bul-bul
bul-bul-bul-bul-bul
i żaden z nich
nie słyszy cię
bo sam bul-bul
bul-bul-bul-bul-bul
swoją lawą gdzieś[1]
1. |
http://www.ciechowski.art.pl/ |
2. |
http://kppg.waw.pl/Strona%202019/sngPltX.php?utwor=7950 |