Cię ujrzałem – zatrzymałem – w pół złapałem – buzi dałem
byłaś mała jak,
mała jak,
mała jak mało kto
W krąg zadrżało – ja zdębiałem – „Co za ciało!” – pomyślałem
Byłaś mała jak,
mała jak,
mała jak mało kto
Szał
uniesień porwał mnie jak wicher
i
potargał moją biedną psyche
Bo zgłupiałem – uwierzyłem – brylant dałem – poślubiłem
byłaś mała jak,
mała jak,
mała jak mało kto
Hołubiłem – rozpieszczałem – ptasim mlekiem – specyjałem
byłaś mała jak,
mała jak,
mała jak mało kto
Byłem głąbem – i cymbałem – dogadzałem – psa sprzedałem
bo byłaś mała jak,
mała jak,
mała jak mało kto
Ja
łatałem budżet grą w tysiąca
ty
to przehulałaś celująco
Wreszcie dyla – z jakimś dałaś – imbecylem – i zakałą
naszukałem się niemało
w pysk strzeliłem tego wała
on się zmył, a ty jak stałaś
mały kolt wycelowałaś
prosto w swego ideała –
otóż i historia cała…
No, strzelisz?… Strzel… Auć!…
I ktoś myślałby, że byłaś mała jak,
mała jak,
mała jak mało kto![1]
1. |
Zespół Reprezentacyjny |
2. |
Kozłowska, Agnieszka |