Co tam inni, Ty na siebie, Synku patrz.
Taka gra, Ty musisz nauczyć się, że:
Kto ma, kto ma forsę ten ma świat.
Wiesz jak jest, nie jest źle.
Same słowa mamy podkusiły mnie.
Tan był przyjacielem, kto pieniądze miał.
Kosztowałem wygód i gubiłem szans.
Nikt się z nas nie nudził, no bo był szmal.
Jedno hasło w głowie, jedno hasło w głowie miał:
Mamy, mamy forsę i wolny czas.
Znowu słówko szepnął, szepnął ktoś,
A panienek tysiąc już prosiło się głos.
I szalona każda noc i dzień,
Nie widziałem wtedy nic piękniejszego ponad to.
No, no ponad to, że:
Mamy, mamy forsę i wolny czas.
Mamy czas.
Minął czas, minął dzień.
Wolna miłość znudziła mi się.
Każdy z nas miał już dość,
Coś nowego wymyślić trzeba by.
Tak już jest, że się ludzie bawić chcą.
Mamy, mamy forsę i wolny czas...[2]
1. |
|
2. |
http://www.dzem.com.pl/ |