Wysedł jo se łącke kosić
Słonko świeciło
Przysło ku mnie z jagodami
Dziewce az miło
Nazbierała jagód dzbon
Pójdze Jasiu to ci dom
Dom ci jagód ze dzbonecka
Bo jo cie kochom
Wysoko miesiącek nad holami
Nierychło-k się wybroł z owieckami
Moja miło ho-osa
Za innymi posła
Za innymi owcarami.[2]
1. |
|
2. |
http://www.trebunie.pl/ |