Dziewczę poznałem prześliczne
zmysły eksplodowały –
w arabeski magiczne
nam ciała pozaplatały.
Jednak w zbliżeniu dusz
trudniej nam było o splot –
była nieczuła i już,
już wkrótce wiedziałem, że ot...
Moja dziewuszka
nie ma serduszka
i nie wiadomo co w zamian;
może skarbonkę w formie jabłuszka,
co z pestką z perły podzwania;
może zegarek firmy nieznanej
złotą kołatką szeleści –
ub precyzyjny inny mechanizm
werk ma misterny w jej piersi...?
Chłodem jej miłość mnie truła,
choć ciało było życzliwe.
Ja zaś ogromne jak buła
mam serce oraz nadwrażliwe.
Więc pochwyciłem nóż
i – że to niby dla psot –
pierś jej rozciąłem, i już,
już wkrótce wiedziałem, że ot...
Moja dziewuszka
nie ma serduszka –
nie ma serduszka, a w zamian
ani skarbonki w formie jabłuszka,
co pestką z perły podzwania,
ani zegarka firmy nieznanej
co by kołatką szeleścił.
Był tam zwyczajny świerszczyk blaszany –
Com go niechcący uśmiercił.[1]
1. |
http://www.grzegorzturnau.pl/muzyka/9/cafe-sultan/ |