Z nadzieją błyska skra w kroplistej rosie
do życia budzi się kolejny dzień
gra delikatny szum, to wiatru powiew
w zieleń warkoczy fal wplata znów dzień
Unosi się do chmur mglista sukienka
ze słońcem igra cień w słonecznej grze
fale zaleją się świateł powodzią
na miękkim pledzie fal wybrzmiewa sen
Krąg zieleni, w której wszystko jest najszczersze
każde morze ma niezwykłą moc
dziś natura rodzi to co najpiękniejsze
niechaj świat jej da przetrwania moc
niechaj świat jej da przetrwania moc...[1]
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |