Jakże ciebie nie kochać,
Nie słuchać twoich słów,
Gdy na twarze cień się kładzie,
Jak ptaki do snu, ptaki do snu.
Nie chcę czekać do jutra,
Aż dzień obudzi się,
Aż latarnie i ulice
Odpłyną we mgle, porannej mgle.
Spójrz, na niebie już pochyla się dzień,
W dal nieznaną gdzieś umyka
Znajomy nasz cień, znajomy cień.
Sennym rytmem zegar mierzy swój czas,
A o szyby dzwoni cisza
I śmieje się z nas.
Zanim północ odejdzie od drzwi,
Weźmy ją w ramiona,
By tej nocy nie zabrał nam nikt.
Nie chcę czekać do jutra,
Niech będzie, co ma być,
Bo gdy w okno mrok zagląda
Nie liczy się nic, nie liczy nic.
Nie chcę czekać do jutra,
Wiem ile dzień jest wart,
Gdy swawolny wiatr na oścież
Otwiera nam świat.[1]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=530&manufacturers_id=88 |
2. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/index.php?manufacturers_id=88 |