Nie ma kwiatów dla Marianny

Zgłoszenie do artykułu: Nie ma kwiatów dla Marianny

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Nie ma kwiatów dla Marianny

W naszej całej kamienicy,

Ile pięter okien drzwi,

Od podwórka, od ulicy,

Wszędzie licho śpi,

Lecz dziewczyny mają kwiaty

Mają astry, róże bzy,

A dla panny Małgorzaty

Nawet storczyk był

Nie ma kwiatów dla Marianny,

ona nie dostaje nic.

Mają kwiaty Zośki, Hanny,

a Marianna – nic.

Nie ma kwiatów dla Marianny,

ani groszku, ani bzu,

nie ma kwiatów dla Marianny,

choć jest wiele słów.

Jedni drugim dają kwiaty,

Daje piekarz, krawiec, stróż,

A kominiarz dla Agaty

Dźwiga bukiet róż;

Bo piękniejsze są dziewczyny,

Nawet jeśli która zła,

Kiedy chłopak w imieniny

Choć fiołki da.

Nie ma kwiatów dla Marianny,

ona nie dostaje nic.

Mają kwiaty Zośki, Hanny,

a Marianna – nic.

Nie ma kwiatów dla Marianny,

ani groszku, ani bzu,

nie ma kwiatów dla Marianny,

choć jest wiele słów.

Bo Marianna jest kwiaciarką;

Kto kwiaciarce kwiatek da,

Choć kwiaciarki czarny warkocz

Tyle wdzięku ma.

A ja kocham się w Mariannie

Tak jak w tamtych pewnie nikt

I przyniosę bratki dwa,

Niech Marianna tam w kwiaciarni,

Własne kwiaty ma[2]

Bibliografia