Noce bezsenne, błękitne, szalone,
Uśmiech księżyca, akacje i bzy,
Łzy szopenowe i oczy natchnione:
Wszystko to w sercu, to w sercu mem tkwi!
W starym pałacu zagrali raz walca
Mknęła melodja słodyczy i łez,
W sali balowej ktoś tańczyła na palcach,
Wszystko minęło i przyszedł kres?!
Słowa płomienne, gorące, dobitne,
Ginęły w parku wśród kwiatów i drzew;
Usta zmysłowe i oczy błękitne
Słodko burzyły, burzyły mi krew!
Słowa zginęły, te słowa natchnione,
Przyszło rozstanie wśród bólu i łez,
Noce bezsenne, błękitne, szalone,
Umknęły z tobą i przyszedł kres?![1]
1. |
Brzeski Kazimierz, Noce księżycowe: romans cygański: walc, Warszawa, Ignacy Rzepecki, 1930 |
Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.