Wydano mnie na pastwę światu w dniu
Gdy wydano mnie na świat
Uczono chodzić dobrą drogą
A drogi były złe
Zadziwić kiedyś miałem cały świat
Za pomocą czynów i słów
Tymczasem to właśnie świat
Zadziwia stale mnie
Skończyłem w życiu parę szkół
tam i tu
Pełno kursów i klas
A tak naprawdę to raczej one
Skończyły mnie
Zdobyłem tam ogromną wiedzę
A mądrości nadal mi brak
Bo życie szydzi ze szkół
I szkołę daje mi
Odległe wizje ambitnych planów nadal mam
Choć samo życie wciąż je usuwa na drugi plan
Już tyle za mną, a jeszcze wszystko przed sobą mam
I tak się żywię od lat nadzieją wielu zmian
Co roku więcej mam o rok
Za to czasu miewam coraz to mniej
Przybywa faktów, a satysfakcji raczej nie
Więziony stale przez horyzont
Chcę przekroczyć jego krąg
A on daleki i zły
Osacza stale mnie[1].
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |