Co robić, ludzie? Czasy wciąż gorsze,
I z każdym dniem jest bardziej źle.
Chroniczna słabość: ciągle brak forsy,
Pożyczyć też nie można. Nie ma gdzie:
Oj! niedobrze
Naprawdę jest niedobrze
Głowę suszysz,
W długach tkwisz po uszy
I o jej, jak jest źle...
Oj, faktycznie,
Faktycznie skandalicznie!
Bieda gniecie,
Źle jest na tym świecie!
Oj! strasznie źle!
Wiercisz, kręcisz
Cały dzień się męczysz
Chcesz bracie żyć,
Stukasz, pukasz
Trochę szczęścia szukasz
Skąd? Kryzys!... Nic!
Oj! niedobrze,
Naprawdę jest niedobrze
Każdy ścięty,
Jak turecki święty
O jej jak dziś źle!
Komornik w domu, w biurze i w sklepie
To dzisiaj twój jedyny gość.
Być może kiedyś będzie nam lepiej
Na razie ledwo zipiesz, bo psia kość...
Wiem, że piękny,
Powiedziałbym przepiękny
Więc dlaczego
Mi wszystko ucieka.
Psst! Coś w tem jest...
Cóż, żem śliczny
Przystojny, sympatyczny
Wszystko wciąż ucieka od człowieka
Oh!... Coś w tem jest...
Co należy
Prawda? Bądźmy szczerzy
To wszystko mam
Lecz się wciekam
Wszystko mi ucieka
Jak?... nie wiem sam...
Nie rozumiem
Naprawdę nie rozumiem
Cały świat ucieka od człowieka
Oho! Coś w tem jest.[1]