Pieśń o kanonierach

Zgłoszenie do artykułu: Pieśń o kanonierach

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

John miał już wąsik, a Jim jeszcze nie,

a Georgie był podoficerem –

armia nie pyta: kto bój przeżyć chce?

W końcu ludzkie życie jest dla armii celem!

Gdzie jest kwatera

dla kanoniera?

Marszruta: Cap – nord west.

Brnie artyleria w deszcz,

targa nią śmierci dreszcz,

więc gdy się zdarzy chłopcom

napotkać rasę obcą,

armatnie mięso zmienią w krwisty befsztyk, tak jest!

John się załamał i whisky wciąż chlał,

Jim dostał febry, czy malarii,

lecz sierżant Georgie, choć także się bał,

zaklął: kurwa! Nie zmarnują całej armii?!

Gdzie jest kwatera

dla kanoniera?

Marszruta: Cap – nord west.

Brnie artyleria w deszcz,

targa nią śmierci dreszcz,

więc gdy się zdarzy chłopcom

rasę napotkać obcą,

armatnie mięso zmienią w krwisty befsztyk, tak jest!

John dostał kulkę, a Jimmy aż trzy,

a Georgie przepadł gdzieś bez śladu.

Czy to szaleństwo, czy może zew krwi,

że do wszystkich armii świata wciąż trwa nabór?!

Że do wszystkich armii świata wciąż trwa nabór?!

Gdzie jest kwatera

dla kanoniera?

Marszruta: Cap – nord west.

Brnie artyleria w deszcz,

targa nią śmierci dreszcz,

więc gdy się zdarzy chłopcom

napotkać rasę obcą,

armatnie mięso zmienią w krwisty befsztyk, tak jest![2]

Bibliografia

1. 

Wolański, Ryszard

2. 

http://kazik.pl/
Oficjalna strona internetowa Kazika [odczyt: 29.10.2015].