Dziś sekret zdradzić chcę
Niech sekret każdy zna
Że każdy superman
Szufladkę w sercu ma
W szufladce tej na dnie
By się nie dała zgnieść
Cichutko leży sobie
Skromna, prosta pieśń
Jeszcze kierunki wiatru się zmienią
Jeszcze skosztujemy słodkich ciast
Jeszcze kiedyś, kurcze, nas docenią
W ręce trafi się pikowy as!
Jeszcze kiedyś na nas się poznają
Jeszcze dziarsko ryknie samczy zwierz
Jeszcze nas blondyny pokochają
Rude i brunetki zresztą też
Jeszcze na mundialu strzelimy gola
Pobijemy rekord w skoku w dal
Jeszcze włos pokryje nam zakola
Brzuchy będą twarde niczym stal
Jeszcze nam za krzywdy świat zapłaci
Wyrzucimy precz na zmarszczki krem
Znów będziemy młodzi i bogaci
Jeszcze wyjdzie nam pikowy szlem!
W serduchu adres jest
W szufladce gdzieś na dnie
Tam prosty leży tekst
W sam raz na chwile złe
Bo co się będziesz szarpał?
I z kim się będziesz bił?
Do szufladki sięgaj
I śpiewaj z całych sił:
Jeszcze kierunki wiatru się zmienią
Jeszcze skosztujemy słodkich ciast
Jeszcze kiedyś, kurcze, nas docenią
W ręce trafi się pikowy as!
Jeszcze kiedyś na nas się poznają
Jeszcze dziarsko ryknie samczy zwierz
Jeszcze nas blondyny pokochają
Rude i brunetki zresztą też
Jeszcze na mundialu strzelimy gola
Pobijemy rekord w skoku w dal
Jeszcze włos pokryje nam zakola
Brzuchy będą twarde niczym stal
Jeszcze nam za krzywdy świat zapłaci
Wyrzucimy precz na zmarszczki krem
Znów będziemy młodzi i bogaci
Jeszcze wyjdzie nam pikowy szlem![1]
1. |
Lipnicki, Arkadiusz |
2. |
Kozłowska, Agnieszka |