Amerykańska, mechaniczna
Słynna strzelnica elektryczna!
Proszę spróbować! Ta zabawa
Jest i ciekawa, i bezkrwawa.
Kto z państwa odda celny strzał,
Będzie uciechę wielką miał!
Oto tancerka. Gdy tancerce
Nabojem trafić prosto w serce,
Ona nóżkami wdzięcznie fika,
Przy czym wesoło gra muzyka.
Obywatelu! Strzel i traf!
Pif-paf!
Bardzo proszę! Bardzo proszę!
Jeden strzał 20 groszy!
Pośród kurkowych luminarzy
Może się znaleźć każdy z was.
Bardzo proszę! Bardzo proszę!
Trzy wystrzały 50 groszy!
Kto się odważy, kto się odważy,
Kto się odważy jeszcze raz?
Trafisz dobosza w centrum tarczy,
A zaraz bęben mu zawarczy.
Trafisz Anioła między oczy,
A para skrzydeł mu wyskoczy.
Pies będzie szczekać, kogut piać,
A pozytywka walca grać.
Uwaga! Spoza automatów
Widmo wynurza się z zaświatów.
Pierś malowniczo poszarpana,
Wspaniały cel – ta wielka rana.
Ten pan odziany w krwawą rdzę,
Był za automat pod Verdun.
Świetny mechanizm zegarowy,
Ot, coś strzeliło mu do głowy,
Że znów zabawy takiej pragnie,
Bo na wojence bardzo ładnie.
Obywatelu! Strzel i trafi
Pif-paf!
Bardzo proszę! Bardzo proszę!
Jedno życie za 2 grosze!
Miliony trupów po 3 grosze!
Puszczać szrapnele, kule, gaz!
Ale kto się odważy, kto się odważy,
Kto się odważy jeszcze raz?![1]
1. |
http://www.jerzysatanowski.com/ |