Nasz wojskowy kucharz śmiały,
nasz wojskowy kucharz zuch,
/ugotował kocioł cały,
napracował się za dwóch./bis
Hej, kucharzu, hej, kucharzu,
już na obiad nadszedł czas.
/Choć się cały skryłeś w parze,
ale chyba słyszysz nas./bis
Dzielnieś strzelał w czasie bojów, z
anim wróg na zawsze padł,
/dzisiaj znowu, w czas pokoju,
o kolegów dbasz jak brat./bis
Ale gdyby wróg chciał znowu
ogniem luf podpalić świat,
/poczęstowałbyś go zdrowo,
że nie poszłoby mu w smak./bis[1]