Wariant 1
StrzałkaCzemuż ty, legonie(1),
Pod jaworem stoisz?
Czy się wieszać myślisz?
Czy się Wilka(2) boisz?
/Bumstadra rżnij, grajku,
Bumstadra od ucha,
Bumstadra niech tańczy –
Hej, moja dziewucha./bis
Wieszać się nie myśle,
Wilka się nie boję,
Czekam na dziewczynę,
Pod jaworem stoję.
Bumstadra rżnij, grajku...
Pokochać musiała,
Choćby w tajemnicy,
Bom się jej zalecać
Zaczął... w okiennicy.
Bumstadra rżnij, grajku...
Wczoraj mi na ucho
Szepnęła Aniela,
Że za męża gwałtem
Chce „obywatela”(3).
Bumstadra rżnij, grajku...
Więc jej przysięgnąłem
Miłość całe życie,
Na lądzie, na wodzie,
W powietrzu i... skrycie.
Bumstadra rżnij, grajku...
Legonie, bądź czujny,
Złapią cię „kanarki”(4)
I nie zdołasz nawet
Wypić jednej czarki.
Bumstadra rżnij, grajku...
W raporcie napiszą:
Legon Ignac Ruski
Chciał jechać do dziewki,
A nie miał przepustki.
Bumstadra rżnij, grajku...
Mają ci zaś później
Z nóżkami skuć dłonie,
To lepiej zawczasu
Powieś się, legonie.
Bumstadra rżnij, grajku...[1]
(1) legon lub legun – charakterystykę legionisty, żołnierza polskiego walczącego u boku obcej armii, zamieścili redaktorzy okopowego pisma „Mina”, wydawanego w kompanii technicznej w Legionowie na Wołyniu (nr 3 z 9 kwietnia 1916):
„Jest to typ nowy, zrodzony dopiero w czasie obecnej wojny, a już pełen zagadek, stron jasnych i ciemnych, interesujący jak pensjonarka, – ‘legun’ to nie jest ‘cywil’, choć takim trąci, zwłaszcza gdy się go tytułuje ‘obywatel’, to nie jest żołnierz, bo nie posiada poczucia karności i obowiązku i poszanowania dla szarż, i nie jest urzędnikiem, bo urzęduje chyba wtedy, kiedy ma chęć do tego, jest to, żeby powiedzieć, indywiduum zupełnie odrębne od urodzonych dotychczas, jest to stwór stworzony zgoła nie na podobieństwo dotychczasowych tworów, oryginalny, a jednak mimo wszystkiego polski, szczerze polski. Twór ten ma liczne nazwy i przezwiska. Na ‘Hinterlandzie’ zowią go ‘łazikiem’, ‘dekownikiem’, w szpitalach ‘garusem’, na etapach ‘relutonem’, na linii ‘bomberakiem’, ‘obijakiem’, etc.”
(2) Wilk – komendant placu w Kętach. Pseudonimu tego używał Wilhelm Wyrwiński „Wilk” (1882–1918), malarz i grafik, od 29 września w Legionach, chorąży 5 pp, dowódca plutonu w kompanii ppor. Leopolda Kuli „Lisa”, legionista VI batalionu, porucznik z 1 listopada 1916 r., zginął w obronie Lwowa jako dowódca pociągu pancernego „Piłsudczyk”.
(3) „obywatel” – strzelec
(4) „kanarki” – popularna w Legionach Polskich nazwa żołnierzy i oficerów Żandarmerii Polowej Legionów Polskich. Nazwa pochodziła od koloru żółtych wyłogów na kołnierzach mundurów.
Wariant 2
StrzałkaCzemuż ty, legonie(1),
Pod jaworem stoisz?
Czy się wieszać myślisz?
Czy się Wilka(2) boisz?
/Bumstadra rżnij, grajku,
Bumstadra od ucha,
Bumstadra niech tańczy –
Hej, moja dziewucha./bis
Wieszać się nie myśle,
Wilka się nie boję,
Czekam na dziewczynę,
Pod jaworem stoję.
Bumstadra rżnij, grajku...
Legonie! Legonie!
Dziewka nie szalona,
Żeby się jej chciało
Pokochać Legona.
Bumstadra rżnij, grajku...
Pokochać musiała,
Choćby w tajemnicy,
Bom się jej zalecać
Zaczął... w okiennicy.
Bumstadra rżnij, grajku...
Wczoraj mi na ucho
Szepnęła Aniela,
Że za męża gwałtem
Chce „obywatela”(3).
Bumstadra rżnij, grajku...
Więc jej przysięgnąłem
Miłość całe życie,
Na lądzie, na wodzie,
W powietrzu i... skrycie.
Bumstadra rżnij, grajku...
Legonie, bądź czujny,
Złapią cię „kanarki”(4)
I nie zdołasz nawet
Wypić jednej czarki.
Bumstadra rżnij, grajku...
W raporcie napiszą:
Legon Ignac Ruski
Chciał jechać do dziewki,
A nie miał przepustki.
Bumstadra rżnij, grajku...
Mają ci zaś później
Z nóżkami skuć dłonie,
To lepiej zawczasu
Powieś się, legonie.
Bumstadra rżnij, grajku...[2]