W naszym ogrodzie reszta nadziei za wielkim murem
i nowy co dzień bilet w kieszeni za siódmą górę
W naszym ogrodzie powiędły trawy w naszym ogrodzie
dawno ucichły dźwięki zabawy w porannym chłodzie
Jesień nadchodzi choć jej nie słychać szara jak koniec
i nawet ptakom trudno oddychać w ciągłej pogoni
W naszym ogrodzie próżno się trudzić
o żadnej porze nie spotkasz ludzi
i to najgorsze[2]
1. |
|
2. |
http://www.podbuda.pl/ |