Wariant 1
StrzałkaPłonie ognisko i szumią knieje,
drużynowy jest wśród nas,
opowiada starodawne dzieje,
bohaterski wskrzesza czas.
/O rycerstwie spod kresowych stanic,
o obrońcach naszych polskich granic,
a ponad nami wiatr szumny wieje
i dębowy huczy las./bis
Już do odwrotu głos trąbki wzywa,
alarmując ze wszech stron.
Staje wiara w ordynku szczęśliwa,
serca biją w zgodny ton.
/Każda twarz się uniesieniem płoni,
każdy laskę krzepko dzierży w dłoni.
A z młodzieńczej się piersi wyrywa
pieśń potężna, pieśń jak dzwon./bis[1], [2], [3], [4], [6], [7], [8], [12]
Wariant 2
StrzałkaPłonie ognisko i szumią knieje,
Komendantka jest wśród nas.
Opowiada starodawne dzieje,
Bohaterski wskrzesza czas.
O rycerstwie od kresowych stanic,
I obrońcach naszych ukrainnych granic,
A ponad nami wiatr szumi, wieje
I dębowy huczy las.
Już do odwrotu głos trąbki wzywa,
Alarmują ze wszech stron;
Staje wiara w ordynku szczęśliwa
Serca biją w zgodny ton.
Każda twarz się uniesieniem płoni,
Każda laskę krzepko dzierży w dłoni,
A z młodzieńczej się piersi wyrywa
Pieśń potężna, pieśń jak dzwon.[5]
Wariant 3
StrzałkaPłonie ognisko i szumią knieje,
drużynowy jest wśród nas,
opowiada starodawne dzieje,
bohaterski wskrzesza czas.
/O rycerstwie spod kresowych stanic,
o obrońcach naszych polskich granic,
a ponad nami wiatr szumny wieje
i dębowy huczy las./bis
Już do odwrotu głos trąbki wzywa,
alarmując ze wszech stron.
Staje wiara w ordynku szczęśliwa,
serca biją w zgodny ton.
/Każda twarz się uniesieniem płoni,
każdy laskę krzepko dzierży w dłoni.
A z młodzieńczej się piersi wyrywa
pieśń potężna, pieśń jak dzwon./bis
Gaśnie ognisko i szumią drzewa,
Spojrzyj w nie ostatni raz,
Niech ci w duszy radośnie zaśpiewa,
Że na zawsze łączy nas.
/Wspólne troski i radości życia
Serc harcerskich zjednoczone bicia
I ta przyjaźń serdeczna, prawdziwa,
Którą los połączył nas./bis[10]
Wariant 4
StrzałkaPłonie ognisko i szumią knieje,
drużynowy jest wśród nas,
opowiada starodawne dzieje,
bohaterski wskrzesza czas.
/O rycerstwie spod kresowych stanic,
o obrońcach naszych polskich granic,
a ponad nami wiatr szumny wieje
i dębowy huczy las./bis
Już do odwrotu głos trąbki wzywa,
alarmując ze wszech stron.
Staje wiara w ordynku szczęśliwa,
serca biją w zgodny ton.
/Każda twarz się uniesieniem płoni,
każdy laskę krzepko dzierży w dłoni.
A z młodzieńczej się piersi wyrywa
pieśń potężna, pieśń jak dzwon./bis
Wspólne troski i radości życia
W serce modlitwie zjednoczone bicia
I ta przyjażń radosna, prawdziwa
Którą Bóg połączył nas.[11]
Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.